poniedziałek, 28 stycznia 2013

Keep calm and carry on

 
Cześć kochani

Sobotni poranek zaskoczył nas pięknym słoneczkiem i na prawdę ciepłym,miłym dniem. Moja pierwsza myśl po przebudzeniu " koniecznie muszę zrobić jakaś stylizacje". Udało mi się to dopiero popołudniu, dzień był cudowny, nie chciało się wracać do domu. W końcu mogłam wyciągnąć z szafy ocieplaną kurtkę jeansową, którą dostałam od mojej siostry i wam się w niej pokazać
 
Kurtka jeansowa - Gap
Koszula - River Island
Podkoszulek - No name
Spodnie  - H & M
Buty - Primark
Torebka - Jane Norman
Czapka, komin - Primark
 Rękawiczki - River Island    
 

Jaki był wasz weekend kochani ?     Trzymajcie się ciepło

xoxo
Ewka

wtorek, 22 stycznia 2013

Liebster Award

Cześć kochani

 Jakiś czas temu zostałam nominowana przez Lenkę do Liebster Award. Jako, że ta nominacja zbiegła się ze Świętami, Nowym Rokiem a później moimi chorobami odpowiadam na pytania z ogromnym opóźnieniem :) Mam nadzieję kochana, że mi to wybaczysz.

Zasady:
  
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za " dobrze wykonaną robotę".

Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie ty nominujesz 11 osób ( informujesz je o tym ) oraz zadajesz 11 pytań.

 Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.

Moje odpowiedzi: 

1. Dlaczego blogujesz?Co ci to daje?
Bloguje od ponad roku. Zawsze interesowała mnie moda i wszystko co z nią związane, dlatego postanowiłam zacząć o tym pisać. Blogowanie daje mi możliwość poznania nowych ciekawych osób jak również przyjemność samego dzielenia się swoimi spostrzeżeniami z szerszym gronem ludzi.

2.Ulubiona potrawa?
Panierowany kurczak z pieczarkami, cebulą i ryżem w sosie pomidorowym  - mniam...

3.Ulubione zajęcie ?
Blogowanie :)

4.Trzy ulubione książki ? 
 W tej chwili " The Secret",  "Język dwulatka", "Moja mama mnie rozumie"

5.Ulubiony film ? 
"Pretty woman"

6.Twój styl ubierania ? 
W domu na sportowo , na wyjścia elegancko 

7.Co byś wzięła na bezludną wyspę ? (max.4 rzeczy)
iPhona, szczoteczkę do zebow, poduszkę, "mardoga" 

8.Twój cytat , motto ? 
" Every new day is another chance to change your life "

9.Twoje największe marzenie?
Urządzić mój piękny domek i móc w nim zamieszkać jak najszybciej oraz otworzyć własny biznes. 

10.Twoja ulubiona pora roku ? -Uzasadnij
Lato - to zdecydowanie moja ulubiona pora roku. Uwielbiam jak jest ciepło, nieustannie zazdroszczę klimatu mieszkańcom ciepłych krajów, długie wieczory, plaża, słońce - to zdecydowanie coś dla mnie.  

11.Masz przyjaciół ? Lub kogoś komu możesz bez względu na wszystko ufać ? Kogo?
Mam paru przyjaciół i mnóstwo znajomych, ale moim największym i najbardziej zaufanym przyjacielem jest mój mąż, wiem że mogę powiedzieć mu wszystko.  

Nominowane przeze mnie blogi:
1.  http://lacquer-maniacs.blogspot.co.uk/
2. http://fragranceofbeauty.blogspot.co.uk/
3.http://www.ania-recenzuje.pl/
4. http://goldona.blogspot.co.uk/
5. http://syllunia.blogspot.co.uk/
6. http://kosmetykowy.blogspot.co.uk/
7. http://stoprocentsoba.blogspot.co.uk/
8. http://amazingfashioon.blogspot.co.uk/
9. http://mm-world-of-women.blogspot.co.uk/
10. http://nikivonmakeup.blogspot.co.uk/
11. http://meandcouture.blogspot.co.uk/

Moje pytania: 
1. Co wywołuje uśmiech na twojej twarzy? 
2. Ulubiony kosmetyk ? 
3. Ulubiona cześć garderoby?  
4. Kto jest ikona stylu wedlug ciebie?
5. Ile czasu poświęcasz na blogowanie? 
6. W jakim kolorze najczęściej malujesz paznokcie? 
7. Jak to się stało że zaczęłaś blogować? 
8. Wymarzona praca ? 
9.  Ulubiona muzyka ? 
10. Ulubiony sklep odzieżowy ? 
11. Jakich perfum ostatnio używasz ?

Kochani mam nadzieję że czytało się wam lekko i przyjemnie, trzymajcie się ciepło

xoxo
Ewka

niedziela, 20 stycznia 2013

Przyszła do nas zima ...


Cześć kochani,

Wszyscy mają zimę, mamy ją i my :) Od dwóch dni sypie u nas cały czas śnieg, co prawda nie jest go wcale aż tak dużo, ale radochę mamy wszyscy. Wiele z was pod postem dotyczącym nowości chciało widzieć czapki i rękawiczki w zestawieniu z płaszczem czy kurtką, mam nadzieję że sprostałam waszym oczekiwaniom. Kochani coraz ciężej jest mi robić zdjęcia na zewnatrz w taką pogodę, więc jeśli chcecie posty częściej i wam to nie przeszkadza popstrykam troszkę w domu. Dajcie znać co o tym myślicie ?




 Czapka  - Primark
Płaszcz - Jane Norman
Rękawiczki - H & M
Spodnie - No Name
Buty - River Island 



A mój Filipuś prezentuje się tak


 Czapka  - H & M
Kurtka - Debenhams
Rękawiczki - H & M
Spodnie - Next
Buty - Mothercare 


Pozdrawiamy Was serdecznie, trzymajcie się ciepło 

xoxo
Ewka

wtorek, 15 stycznia 2013

"Bociani kurs" - relacja świeżo upieczonej mamuśki ! Książki w ciąży i w początkach rodzicielstwa

Cześć kochani

Dawno nie kontynuowałam " Bocianiego kursu " i mimo, że pomysłów na tematy mam mnóstwo to czas ucieka mi bardzo szybko i nie mam kiedy ich realizować.

Dzisiejszego posta dedykuje mojej kochanej przyjaciółce Kasi, która spodziewa się dzidziusia oraz mojej czytelniczce Karolinie, która zawsze motywuje mnie do napisania kolejnej części o bobasach.
Dzisiaj chciałam poruszyć temat książek ciążowych, gazet, internetu i forów dotyczących ciąży.

Książkę " W oczekiwaniu na dziecko " autorstwa Heidi Murkoff i Sharon Mazel dostałam na prezent od przyjaciółki Gosi jak byłam w 4 miesiącu ciąży. Pochłonęłam rozdziały wstecz w jedną noc. Niesamowita lektura, w której znajdziecie odpowiedzi na najbardziej błahe a nurtujące Was pytania. Zawiera ona nie tylko zbiór porad jak można się czuć w danym tygodniu ciąży, jak naturalnie zapobiegać symptomom choroby, co dzieje się z naszym maleństwem na poszczególnych etapach ciąży, ale również zestaw pytań matek spodziewających się dziecka i odpowiedzi na trapiące ich tematy, chociażby jakie wybrać obuwie odpowiednie dla naszego kręgosłupa, sprawy dotyczące porodu, połogu i pierwszych tygodni z maleństwem w domu. Znajdziemy także rozdział dla tatusiów, bo przecież oni też oczekują maleństwa. Książka ma 623 strony i napisana jest bardzo prostym, szybko czytającym się językiem. Ja będąc w ciąży czułam się lepiej niż kiedykolwiek, moje uporczywe bóle głowy i migreny przestały mi dokuczać, anemia zniknęła wraz z 2 miesiącem ciąży, ale jak każda matka spodziewająca się pierwszego dziecka, gdy tylko dłużej kuło mnie w boku zaczynałam myśleć czy wszystko jest ok. Zawsze otwierałam tą książkę i zawsze znajdowałam odpowiedź. Parę miesięcy później Gosia, która podarowała mi tą książkę też zaszła w ciążę i nieraz dzwoniąc do siebie czytałam jej rozdział na dany temat, który  nie dawał jej spokoju. Uważam, że jest to genialny i godny polecenia prezent dla każdej przyszłej mamy.


Kolejną książkę przeczytałam jak moje dziecko się już urodziło. Dowiedziałam się o niej z jednej z kolorowych gazet podającej, że jedna z gwiazd korzystała z usług autorki książki - angielskiej położnej nazywanej pięknie  " dziecięcą szeptunką ". Mowa tutaj o książce Tracy Hogg " Język niemowląt " spisanej w  263 stronach. Mam ją w wersji elektronicznej, więc podczas każdego karmienia otwierałam tableta i czytałam a wręcz ją chłonęłam. Czyta się ją rewelacyjnie, autorka pisze prosto i lekko. Tracy porusza w niej tematy zachowań niemowląt, które posiadają swój temperament od pierwszych dni życia, a rozpoznanie jego wynika tylko z interpretacji zachowań i niewerbalnych komunikatów maluszka. Przeczytać w niej możemy o praktycznych sposobach na długotrwały płacz dziecka, częste karmienia, bezsenne noce. Autorka podkreśla jak ważna jest codzienna rutyna i porządek, dzięki którym możemy ustawić sobie cały dzień. Ja wyniosłam z tej książki bardzo, bardzo dużo. Uporządkowałam godziny karmień, drzemek i kąpieli mojego Filipka, znajdując tym samym czas dla siebie.

Teraz czytam drugą część książki Tracy Hogg " Język dwulatka ", którą serdecznie polecam wszystkim mamusiom rozbrykanych aniołków :)
 Jeśli chodzi o internet i fora internetowe byłabym z tym bardzo, bardzo ostrożna.To fakt, że internet jest skarbnicą wiedzy, ale wiedza owa nie zawsze może nam pomóc. Na forach internetowych na które ja trafiałam pisały kobiety moim zdaniem bardzo sfrustrowane i mega znudzone siedzeniem w domu podczas ciąży. Jak tylko ktoś napisał, że dziecko było spokojne w nocy już polecały szybkie pójście do lekarza i dodatkowe USG. Jak któraś miała ochotę na słodkości, straszyły cukrzycą ciążową - coś strasznego ! Jak można cieszyć się swoją ciążą wypisując takie bzdury. Przede wszystkim należy pamiętać, że tak jak każda kobieta jest inna, tak każda ciąża jest inna i mimo tego co mówią koleżanki czy fora ty i tak przeżyjesz to na swój sposób, albo podobnie albo całkiem inaczej. Ja ciążę przeszłam książkowo, czułam się wyśmienicie oprócz 3 tygodni mdłości na początku ciąży. Przed porodem pytałam koleżanki jak to jest i nasłuchałam się mnóstwa historii - moja była zupełnie inna. Jesteśmy indywidualnościami, nasze organizmy są inne i nie ma identycznych przypadków. Strasznie rozśmieszały mnie na forach dziewczyny wierzące w zabobony. Kobiety przestrzegały przed noszeniem szalików, czy apaszek, bo dziecko będzie skręcone pępowiną. Ja nosiłam apaszki i chusty całą jesień i moje dziecko skręcone w ogóle nie było.

Kolejnym zabobonem było to, że jak nie ma się zgagi dzieci rodzą się łyse, więc lepiej się zgagą cieszyć. Ja zgagę miałam raz może dwa parę tygodni przed porodem a mój Fifi urodził się z taką ilością włosów, że wszyscy w szpitalu go podziwiali.

Wiele różnych rzeczy przeczytałam w internecie, byłam tam jeden raz z tematem ciążowym i już więcej nie wróciłam. Zawsze pomocy szukałam w książce lub u mojej położnej.

Kochane moje to tyle na dzisiaj, kolejny bociani post poświęcę pamiątkom, albumom, pamiętnikom, które możemy tworzyć dla naszego dziecka.
Napiszcie mi jakie Wy polecacie książki czy czasopisma o dzidziusiach.
Trzymajcie się ciepło

xoxo
Ewka