Cześć kochani
Mam
dla was ostatni wpis z serii sprzęty do stylizacji włosów. Dzisiejszym
bohaterem jest moja ulubienica lokówko - stożek firmy Remington.
Dokładna nazwa to Pearl Ci95 Hair Curling Wand. Kosztowała mnie 25
funtów, a w Polsce znalazłam identyczną za 130 zł. To właśnie dzięki
niej mogę wyczarować mocne loki, luźno skręcone lub romantyczne, naturalne fale, które podziwiacie w moich postach. Zakręcenie całej głowy moich długich włosów zajmuje mi
5-10 minut.
Lokówka zawiera :
- powłokę Advance Ceramic Ultimate z prawdziwymi perłami
- dzięki stożkowemu kształtowi łatwo można uzyskać wymarzone loki
- cyfrowy wyświetlacz LCD
- regulację temperatury od 150-235 stopni C
- bardzo szybko się nagrzewa, około 20-30 sekund
- do zestawu dołączona jest rękawica dzięki której mamy pewność że się nie poparzymy
- końcówka się nie nagrzewa w ogóle
- automatyczne wyłączanie po 60min
- temperaturę można zablokować żeby jej nie przestawić przez przypadek
- można uzyskać bardzo trwałe loki bez szczególnego utrwalania ich
- dzięki uniwersalnemu napięciu można jej używać na całym świecie
- bardzo długi 3 metrowy obrotowy kabel
- etiu odporne na wysokie temperatury
- wymiary to 130x368x66mm
- producent daje nam 5 lat gwarancji
- lokówka wygląda bardzo elegancko i jest bardzo lekka
- bardzo szybko stygnie po odłączeniu z prądu
- posiada podpórkę dzięki której stożek możemy położyć wszędzie nie martwiąc się że coś przepalimy
Długo
zastanawiałam się czy lokówka ma jakieś minusy i znalazłam tylko jeden dla początkujących, a mianowicie brak klamry. Mnie to od
początku nie przeszkadzało w ogóle, dzięki temu można uzyskać jeszcze
bardziej naturalne loki.
Używam jej od dwóch lat i muszę przyznać, że korzystam z niej praktycznie raz na tydzień - uwielbiam i szczerze polecam !
To
koniec mojej serii stylizacyjnej ;) zapraszam do poczytania o mojej
prostownicy i suszarce tych, którzy nie mieli jeszcze okazji tego zrobić.
A Wy kręcicie często włosy? Lubicie siebie w lokach? Używacie takiego stożka czy macie inne metody na loki ? Trzymajcie się ciepło
xoxo
Ewka
Ja w sumie nie kręcę włosów, bo z natury mam pofalowane. Zdecydowanie w moim przypadku wskazane było by prostowanie wzamian :))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kochana, ja zawsze marzyłam o pofalowanych a mam proste jak druty :) No ale zazwyczaj podoba nam się to czego nie mamy :) A wpis o prostownicy zamieściłam dwa posty niżej, buziaczki xxx
UsuńJa uwielbiam moją BabByliss nano - model F57b , kręci idealne dla mnie loki :)
OdpowiedzUsuńI to jest najważniejsze, znaleźć coś odpowiedniego dla każdego :)
UsuńTa lokówka była spełnieniem moich marzeń a z racji tego że mam kochaną siostrę niedawno się spełniło :) Jest rewelacyjna loki są piękne i byłam zaskoczona że tak długo się utrzymują. Naprawdę polecam :)
OdpowiedzUsuńTo prawda nie mozna sie do niczego przyczepic loki sa bajeczne ;) ciesze sie ze jestes z niej zadowolona i stozek sie spisuje ;)
Usuń